Pecha Kucha zorganizowana przez nowo nabytych członków SKN Designer okazała się wspaniałą okazją do wspólnego spędzenia czasu, integracji, podzielenia się spostrzeżeniami i poglądami, a także do przełamania niechęci do publicznych wystąpień.
Krótkie prezentacje, przygotowane przez członków Designera obfitowały w treści różnorodne i niebanalne. Niektórzy przedstawiali nam grupę swoich najlepszych przyjaciół, inni próbowali dowieść swojego podobieństwa do zombie, jeszcze inni opowiadali po prostu o sobie, o swoich ulubionych smakach, bądź piętnastu najgłupszych rzeczach, które ich inspirują. Dowiedzieliśmy się, kto lubi zapach deszczu i skoszonej trawy, czyich włosów lepiej nie dotykać, kogo inspirują rosyjskie piosenki, dla kogo dobre jest wszystko to, co kwaśne i dlaczego warto podróżować autostopem.
I choć tamtego wieczora deszcz nie zachęcał do wyjścia z domu, a rzutnik, jak każdy, szanujący się rzutnik, na początku sprawiał problemy to po tegorocznej Pecha Kuchy żałować mogą tylko ci, którzy nie zdecydowali się zaprezentować.
I wszyscy mamy nadzieję, że zrekompensują nam to za rok, bo choć 15 slajdów to naprawdę niedużo to przecież zawsze lepiej wiedzieć o sobie coś więcej.
tekst: Natalia Koprowska, zdjęcia: Gosia Kamińska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za Twoją opinię :)